Czołowe portale do zamawiania jedzenia w Polsce
Pierwszymi portalami w Polsce, które gromadziły na swoich platformach oferty wielu lokali gastronomicznych były powstałe 2004 roku Szama.pl, a dwa lata później NetKelner.pl. Dziś nie odnajdziemy ich już w sieci, ponieważ zostały wchłonięte przez firmę PizzaPortal.pl. Oprócz założonych w Polsce firm, takich jak Pyszne.pl, na rynku pojawiają się także zagraniczne przedsiębiorstwa, prowadzące działalność na kilku kontynentach. Z jakich portali do zamówień online korzystają obecnie polscy konsumenci?
Jak pisaliśmy w ostatnim wpisie, coraz więcej osób korzysta z aplikacji do zamawiania jedzenia, a dostępność restauracji w ich bazie powoli staje się wymaganym przez klienta standardem. Dagmara Biernacka w artykule “Dowozić czy nie dowozić, oto jest pytanie” zamieszczonym w sierpniowym numerze magazynu Szef Kuchni, prezentuje największe, obecne w Polsce platformy, które agregują dane o ofercie lokalnych restauracji. Popularność aplikacji ilustruje liczba jej pobrań przez użytkowników: “Uber Eats – ponad 50 mln pobrań aplikacji na całym świecie, PizzaPortal.pl – ponad 500 tys. pobrań aplikacji w Polsce, Pyszne.pl – ponad 1 mln pobrań w Polsce czy Wolt również z liczbą ponad 1 mln pobrań w Polsce”.
Uber Eats
Początki Uber Eats’a sięgają roku 2014, kiedy to kalifornijskie przedsiębiorstwo Uber, specjalizujące się w usługach transportu samochodowego, wkroczyło na rynek dowozu jedzenia. Firma znana ze swojej aplikacji mobilnej, za pomocą której pasażerowie wyszukują najbliższego dostępnego kierowcę, wykorzystała swoje zaplecze logistyczne również w branży gastronomicznej. Uber sukcesywnie wkracza na nowe rynki, wprowadzając na nie oprócz tradycyjnego już przewozu osób, pozostałe swoje usługi. Jednym z jego najnowszych projektów jest wprowadzenie dostawy za pomocą dronów. To rozwiązanie było już testowane w San Diego i opiera się na dostarczeniu dronem zamówienia jak najbliżej punktu docelowego. Następnie pracownik Ubera odbiera je i transportuje do klienta przez pozostałą część trasy.
Według dyrektora generalnego, Uber Eats dostarczył w 2018 roku jedzenie o wartości około 10 miliardów dolarów, co stawia go w pozycji jednego z największych na świecie firm świadczących usługi dostarczania żywności. W Stanach Zjednoczonych przebija go tylko Grubhub.
Uber Eats jest dostępny w Polsce od roku 2017 roku i obecnie obsługuje Bydgoszcz, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Warszawę oraz Wrocław. Już w lutym 2018 roku jego oferta obejmowała około 1000 polskich restauracji, z czego większość w stolicy, ponieważ to tam po raz pierwszy go wprowadzono.
– W Polsce Uber Eats działa od 2 lat. Przygodę z naszym rynkiem zaczynaliśmy w Warszawie, gdzie co druga restauracja nie miała u siebie aktywnej opcji dostawy. Dzisiaj, w przypadku wielu współpracujących z nami lokali, zamówienia złożone za pośrednictwem naszej platformy stanowią nawet 30 proc. ich dziennego obrotu. Już nawet co trzecie danie wydawane przez kuchnię trafia do torby dostawcy współpracującego z Uber Eats. – mówi Ilona Grzywińska-Lartigue, dyrektor komunikacji Ubera w regionie Europy Środkowo- Wschodniej.
Pyszne.pl
Pyszne.pl to obecnie najpopularniejsza aplikacja w Polsce, która powstała w roku 2010 roku. Została założona przez Arkadiusza Krupicza i Piotra Czajkowskiego, którym udało się uzyskać na ten projekt dofinansowanie z unijnego programu Innowacyjna Gospodarka. Z czasem serwis zaczął się rozrastać i dwa lata później zainteresowała się nim niemiecka grupa kapitałowa yd. Yourdelivery. Sprzedano jej 100% udziałów Pyszne.pl, a założyciele wspominają, że zawdzięczają temu poznanie nowego know-how oraz usprawnienie procesów i marketingowe wsparcie. W tamtym okresie w Polsce konkurencja była niewielka i ograniczała się właściwie tylko do serwisu PizzaPortal.pl. W roku 2012 branża dowozu wydawała się bardzo przyszłościowa.
I tak też było – po kolejnych dwóch latach Pyszne.pl trafiło w ręce holenderskiego giganta Takeaway.com, który zainwestował w rozwój europejskich rynków, obejmujących Polskę, Belgię, Austrię, Szwajcarię, Rumunię, Bułgarię, Portugalię, Luksemburg i Francję. Pierwsza połowa roku 2018 okazała się bardzo dochodowa dla Takeaway.com – w tym czasie przychody firmy wzrosły o 42%. W swoim segmencie, Polska wypadła najlepiej. Portal Pyszne.pl wygenerował ponad 5 mln zamówień, a całkowita wartość sprzedaży osiągnęła wynik 55,9 mln euro.
Obecnie Pyszne.pl jest liderem na polskim rynku zamówień jedzenia i ma w swojej ofercie ponad 6 tysięcy restauracji. Październik 2018 roku był miesiącem, w którym po raz pierwszy liczba zamówień przekroczyła milion.
PizzaPortal.pl obecnie Glovo
Od roku 2010 na polskim rynku obecny jest portal PizzaPortal.pl, który wprowadził innowacyjny sposób działania – zrezygnował z przyjmowania zamówień poprzez telefony, faxy czy SMS i postawił na własną stronę i terminale. Kolejną nowością było umożliwienie dokonywania płatności online i zbierania punktów. Działania te cieszyły się uznaniem, a PizzaPortal.pl już pod koniec 2010 roku został uznany za lidera na polskim rynku zamawiania jedzenia.
W 2011 portal przejął takie marki jak Szama.pl i Net.Kelner, czyli pierwsze strony w Polsce, które stanowiły agregaty restauracji. Tym samym zagarnął dla siebie klientów z Pomorza i okolic Warszawy. Firma szybko się rozwijała, a w 2012 została odkupiona za sumę 120 milionów złotych przez niemiecką firmę Delivery Hero. Jej działania służyły głównie zwiększeniu obrotu i rozpoznawalności marki PizzaPortal.pl. Przez ten czas firma znacznie się rozwinęła i poszerzyła swoją sieć restauracji. Z czasem Delivery Hero zaczął prowadzić strategiczną współpracę z amerykańskim koncernem AmRest, który w 2017 nabył 51% spółki Restaurant Partner Polska, prowadzącej PizzaPortal.pl. W roku 2019 AmRest dokupił resztę akcji, ale to nie koniec zmian, jakie miały miejsce w tym roku.
W sierpniu poinformowano o przejęciu 100% udziałów wspomnianej platformy przez hiszpańską firmę Glovoapp23, znaną konsumentom głównie dzięki jej aplikacji do zamawiania jedzenia Glovo. Jest to jedna z wiodących platform tego typu w Europie, która powstała w 2015 roku w Barcelonie, a obecnie działa w 26 krajach na kilku kontynentach. Według Piotra Kruszyńskiego, CEO i członka zarządu PizzaPortal.pl, lata 2017-2019 były czasem rozbudowy bazy lokali oraz zwiększania rozpoznawalności marki w świadomości odbiorców.
Nowy właściciel, jakim jest Glovo, poprzez know-how i własną flotę dostawców może w istotny sposób wspomóc rozwój systemu dostaw. Glovo umożliwia dostawę dowolnego produktu, zamówionego w obsługiwanym mieście w przeciągu godziny. Jest to obecnie najszybciej rozwijający się serwis na rynku dowozu jedzenia. Natomiast PizzaPortal.pl do tej pory uznawany był za wicelidera na polskim rynku dowozów jedzenia i obsługiwał około 4 tysiące restauracji.
W marcu 2020 roku Piotr Kruszyński, prezes PizzaPortal.pl, poinformował, że nadal trwa proces integracji serwisu z Glovo. Już niedługo serwis do zamawiania jedzenia będzie działać tylko pod żółtym szyldem.
Wolt
Stosunkowo niedawno na polskim rynku dowozu jedzenia pojawiła się firma, której korzenie sięgają Finlandii. W sierpniu 2018 roku pierwsze restauracje udostępniły swoje dania użytkownikom aplikacji Wolt. Jest to jedna z największych sieci w Europie, zajmujących się dowozem jedzenia. Wchodząc na polski rynek, firma wykupiła aplikację Daily, którą stworzyli Nicolas Jedraszak i Małgorzata Sitkowska.
Obecnie aplikacja obsługuje 6 polskich miast: Warszawę, Gdańsk, Gdynię, Gliwice, Katowice i Wrocław. Wolt stara się wyróżnić poprzez dbałość o wysoką jakość oferowanych usług. Restauracje, których oferta jest prezentowana w aplikacji są starannie wybierane spośród miejsc o najlepszych opiniach. Kurierzy muszą płynnie posługiwać się językiem polskim. Dużą wagę przywiązuje się również do wyglądu i funkcjonowania samej aplikacji oraz obsługi klienta.
Porównanie największych portali
Jak widać polski rynek dowozu jedzenia bardzo dynamicznie się zmienia. Obserwujemy częste zmiany właścicieli i wkraczanie kolejnych firm realizujących te same usługi. Polska jest jednym z krajów europejskich, w którym ilość użytkowników korzystających z aplikacji mobilnych do zamawiania jedzenia stale rośnie. Powoduje to wzrost konkurencyjności firm świadczących tę usługę. Starają się one stanowić jak najatrakcyjniejszą opcję dla klienta i nie odbiegać standardem od pozostałych firm na rynku.
W artykule z początku roku 2019, pt. “Rynek dostaw jedzenia w Warszawie. Do gry weszła nowa firma z Finlandii“ zaprezentowano zestawienie kluczowych dla klienta czynników, decydujących o zadowoleniu z dostawy. Poniżej zamieszczono szacowane wartości trzech firm, walczących o jak największy udział w warszawskim rynku: “Pyszne.pl poinformowało, że u nich czas dostawy wynosi teraz poniżej 30 min, w Uber Eats „zazwyczaj nie przekracza 33 min”, a Wolt mieści się w przedziale 30-40 min. Fińska firma ma stałą stawkę za zamówienie, która wynosi 5,99 zł plus 1 zł za każdy 1 km powyżej 1 km od restauracji, ale maksymalnie 9,99 zł. Opłata za dostawę w Uber Eats wynosi 6,99 zł (7,99 zł przy zamówieniach z restauracji McDonald’s), natomiast Pyszne.pl przy zamówieniach obsługiwanych przez swoich kurierów wciąż nie pobiera opłat od klientów (ale może być wymagana minimalna kwota zamówienia).”
Krytyka restauratorów
Oferowanie swoich dań na omówionych portalach ma swoje plusy, jak i minusy. Oprócz kwestii takich jak prowizja, restauratorzy powinni zastanowić się czy współpraca z dużą, nastawioną na zysk marką wpłynie pozytywnie na wizerunek ich lokalu. Aplikacje do zamawiania jedzenia dążą do unifikacji zdjęć i ograniczają przekazywane informacje do niezbędnego minimum. Z tego powodu restauracje nie są w stanie się wyróżnić, zachęcić konsumentów swoją unikatową atmosferą czy nietuzinkowym wystrojem – tracą własną tożsamość. W świadomości klienta umacnia się natomiast marka firmy, przez którą zamawia jedzenie. Lokale gastronomiczne zostają sprowadzone do wykonawcy – podmiotu, który wytwarza się jedzenie.
Dobrym wyjściem jest bycie częścią sieci restauracji obsługiwanych przez popularny agregator, ale traktowanie jej jako dodatek do swojej codziennej działalności. Rozwijanie w klientach świadomości na temat swojej marki, zachęcanie klientów do jedzenia posiłków w lokalu to ważna podbudowa dla gastronomicznego biznesu. Całkowite uzależnienie się od innej firmy może stać się niebezpieczne i niekorzystne finansowo, szczególnie gdy w grę wchodzą zmiany warunków obowiązywania umowy.
Część restauracji tworzy aplikacje dedykowane swoim lokalom i połączone z własnym dowozem. Dzięki nim klienci mogą zamawiać jedzenie w wygodny sposób, natomiast restauracja ma pełną kontrolę nad dowozem i płynącymi z niego zyskami. Ponadto można w nich stosować system lojalnościowy i ciekawe promocje. Przykładem jest aplikacja DirectBistro dostępna w wersji White Label, w której restauracja może dostosować wygląd i funkcjonalności do swoich indywidualnych potrzeb.
Korzystam z różnych aplikacji, głównie pizzaportal czy pyszne.pl ale też zdarza się, że dzwonię bezpośrednio do swoich ulubionych knajp i zamawiam jedzenie na dowóz, np. do Pańskiej 85, która przywozi mi moje ulubione chińskie jedzonko 🙂