Afera maślana – jak odróżnić masło od podróbki?

Wczoraj pojawiła się informacja o tym, że UOKiK nałożyło na firmę Masmal Dairy karę 1,4 mln zł za fałszowanie masła. To bardzo smutna a zarazem niepokojąca wiadomość, bo mam wrażenie, że z roku na roku narasta problem oszustw na rynku spożywczym.

masmal.com.pl
Masła fałszowane przez Masmal Dairy (masmal.com.pl)

Przypomnijmy, że Masmal Dairy produkuje masło pod nazwami m.in. Masło ekstra 200 g, Masło ekstra osełka 300 g, Masło ekstra z Warlubia 200 g, Masło ekstra Amir 200 g. Ich produkty są sprzedawane w małych i dużych sieciach handlowych w całej Polsce.

Badania IH wykazały, że Masło ekstra zawierało 61,8 proc. tłuszczu roślinnego, Masło ekstra 100% oryginalne – 14 proc. tłuszczu roślinnego, Masło ekstra Amir – 11,73 proc. Jest to niezgodne z prawem, gdyż masło powinno zawierać od 80-90% tłuszczu mlecznego (nie może zawierać żadnej domieszki tłuszczu roślinnego!).

Jak więc nie dać się oszukać?

Chcąc przybliżyć Wam skalę oszustw w branży produktów spożywczych wystarczy wspomnieć, że we Włoszech podrabianiem żywności zajmuje się mafia. W Polsce fałszowane produkty są jeszcze w miarę łatwe do wykrycia (pod warunkiem, że posiadamy wiedzę na ten temat). Prawdopodobnie z biegiem lat będzie to coraz trudniejsze, ale póki co warto mieć świadomość tego, na co zwracać uwagę podczas zakupów.

1. Przede wszystkim czytać etykiety! Już nie wystarczy napis 82% tłuszczu. Owszem, masło powinno tyle tłuszczu zawierać, ale wyłącznie  maślanego (otrzymywanego ze śmietany). Koniecznie sprawdzajmy, czy na etykiecie nie ma informacji, że w tych 82% jest również tłuszcz roślinny (np. olej palmowy).

2. Nazwy, które powinny zwiększyć naszą czujność to: ekstra, miksełko, masełko, mix, mieszanka etc. Jeśli nazwa masła jest myląca, tym bardziej sprawdzajmy, czy nie zawiera tłuszczów roślinnych.

3. Jeśli mamy zaufanego sprzedawcę w sklepie, rolnika lub cukiernika, warto poprosić go o rekomendację najlepszej jego zdaniem marki produkujące masło i następnie kupować tylko ten produkt.

4.  Sprawdźmy również jego kolor. Powinien być bardzo blady i kremowy.

5. Po wyjęciu z lodówki prawdziwe masło będzie twarde, a podczas smarowania będzie łamać się w łuski. Masło sfałszowane, które trzymane jest w sklepowych lodówkach, będzie miękkie i plastyczne.

6. Na koniec parę słów o cenie. Prawdziwe masło nigdy nie jest i nie będzie tanie! Jeśli kupiliśmy masło za cenę około 3 zł, prawie na pewno daliśmy się już oszukać. Agnieszka Śliwińska/www.posbistro.com

Źródło: http://www.biokurier.pl/aktualnosci/2358-maslo-czy-podrobka-jak-odroznic

http://gotujmy.pl/jak-rozpoznac-prawdziwe-maslo,artykuly-kulinarne-abc-artykul,863.html

http://zpiekarnika.blogspot.com/2012/12/jak-kupic-dobre-maso.html

Dodaj komentarz