Napiwki w Polsce – dawać czy nie?

Napiwki są wyrazem naszej kultury, klasy i pozycji społecznej, jak również znajomości zasad savoir-vivre’u w danym kraju. Ile wynosi zwyczajowy napiwek w Polsce? Komu należy dawać napiwek? Czy kelnerzy dużo na tym zarabiają?

Ile wynoszą zwyczajowe napiwki w Polsce?

Standardowy napiwek w Polsce wynosi ok. 10% od kwoty rachunku. Według Stanisława Krajskiego, który prowadzi bloga  dotyczącego savoir vivre’u i jest autorem książek na ten temat, gdy w restauracji płacimy mniej niż 100 zł, poprawnie jest zostawić 15% napiwek. Jednak gdy kwota za posiłek przekracza 100 zł, napiwek wynosi już 10%.

Zarówno dawanie zbyt wysokich, jak i zbyt niskich napiwków jest niestosowne. Wręczając kelnerowi zbyt wysoki napiwek możemy sprawić, że poczuje się zakłopotany i zwyczajnie odmówi jego przyjęcia. W złym guście jest również pozostawianie na talerzyku umownych „12 groszy” lub wyliczanie reszty, co do grosza. Jeśli chcemy zostawić kelnerowi resztę, przy płaceniu rachunku mówimy „dziękuję”.

Komu dawać napiwek?

Zasada jest prosta – napiwek daje się osobom, które mają bezpośredni kontakt z klientem.

Wielu właścicieli znanych restauracji twierdzi, że napiwki nie powinny być oceną pracy kelnera. Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z jego obsługi, powinniśmy zwrócić mu uwagę i ewentualnie nie dawać większego napiwku, niż umowne 10%.

W niektórych restauracjach napiwek w wysokości 10% jest zawsze doliczany z góry do rachunku lub jest doliczany przy obsłudze stolików powyżej np. 6 osób. Zazwyczaj stosowna informacja jest umieszczona w menu. W lokalach, które korzystają z oprogramowania POSbistro, kelner może łatwo dodać ten napiwek do zamówienia. Dzięki temu klient widzi napiwek jako pozycje na paragonie i suma rachunku zawiera już doliczoną opłatę.

Jeśli chodzi o restauracje hotelowe, to jest wyjątkowa sytuacja, ponieważ nie musimy od razu zostawiać napiwku – można doliczyć do końcowego rachunku przy wymeldowaniu.

Wiesz już jak wygląda sprawa napiwków w Polsce, ale co zrobić, jeśli przebywasz za granicą? Sprawdź nasz kolejny artykuł o napiwkach – Napiwki za granicą – dziwne zwyczaje obcokrajowców –  i dowiedz się jakie zwyczaje panują w innych krajach.

New call-to-action

Ile może zarobić kelner na napiwkach?

Szacuje się, że dobry kelner w przeciętnie popularnej restauracji w Warszawie na napiwkach zarabia średnio 200 zł dziennie. To dwukrotnie lub trzykrotnie więcej, niż ma na umowie. Kelnerzy potwierdzają, że choć ponad 60% rachunków płaconych jest kartą, to klienci lubią płacić napiwek w gotówce.

Jeśli napiwek dopisany jest do paragonu karty, to dociera do kelnerów z opóźnieniem. Niestety też za pośrednictwem szefa, pomniejszony o obsługę karty i podatek.

Co się dzieje z napiwkami?

Klasyczne napiwki pozostawiane przez Gości w gotówce nie są oczywiście uwzględniane w dokumentach księgowych, a co za tym idzie – nie są obciążone podatkiem. W zależności od restauracji spotyka się kilka metod ich podziału.

  • Kelner zabiera napiwek, który otrzymał –  jest to najbardziej klasyczny przykład podziału napiwków. Kelner zatrzymuje napiwek, który zostawił mu jego klient. Te sposób wydaje się szczególnie uargumentowany, gdy Gość restauracji swoim napiwkiem chciał podziękować za wyjątkową obsługę konkretnego kelnera. Kelner musi zapracować na swój napiwek, co motywuje go do dobrego serwisu. Z drugiej strony napiwki, które trafiają „do kieszeni”, mogą nasilać atmosferę niezdrowej rywalizacji.
  • Podział napiwków między kelnerów – ta metoda podziału sprawdza się najlepiej, gdy kilku kelnerów obsługuje stolik lub pewną część sali – wówczas napiwki dzieli się równo pomiędzy zespół kelnerów, którzy usługiwali Gościom.
  • Podział napiwków między cały zespół  – na całokształt wrażenia restauracji wpływają nie tylko kelnerzy, ale także czas obsługi i jakość serwowanych dań. Z tego powodu niekiedy uznaje się także racje pracowników niebiorących bezpośredniego udziału w sprzedaży.  Wówczas kelnerzy przekazują zebrane napiwki do jednej kasy. Raz w tygodniu lub miesiącu rozdzielają je sprawiedliwie wśród wszystkich pracowników.

Autor: Agnieszka Śliwińska

POSbistro system dla gastronomii na tablety

3 thoughts on “Napiwki w Polsce – dawać czy nie?

  • zapomnieliscie dodac, iz w Polsce zadko kiedy daje sie napiwek bo obsluga jest z reguly fatalna. a nie daje sie napiwku dla idei, ale jako podziekowanie za dobra obsluge. z racji pracy jem w restauracjach przynajmniej 3 x w tygodniu w roznych czesciach Polski, i jesli 1 na 10 razy jestem dobrze potraktowana to jest sukces. w uk bylo zupelnie inaczej, kazdy kelner usmiechniety, bardziej rozmowny, po prostu uprzejmy. w pl zazwyczaj wszyscy maja w d i narzekaja jaka maja prace.

  • dla mnie napiwek to właśnie coś jak przeżytek.Każdy pracuje za jakąś pensje zgodnie z umową.Mnie nikt nie daje jakiś dodatkowych pieniędzy w pracy a tez mam kontakt z innymi ludźmi.Dlaczego kelner czy fryzjer którzy dostaja pensje za pracę mają miedz jakieś napiwki.Godzą się na prace zgodnie z umową i pracodawca im płaci.Jak kawa wyceniona jest na 5 zł to tyle powinno to kosztować.

  • Pingback:

Dodaj komentarz